Cześć, Nauczyłem się już dosyć dobrze odbierać telegrafię (CW) i przyszła pora na naukę nadawania. Od jakiego klucza najlepiej zacząć? Sztorcowego czy wiosełkowego? Rozumiem róznicę w budowie i w działaniu, wiem o wadach i zaletach jednego typu jak i drugiego. Czy jest sens zawracać sobie głowę kluczem sztorcowym w czasach gdzie tempo nadawania jest na wysokim poziomie, nieosiągalnym dla takiego rodzaju klucza?
Mimo, że mam mniejsze doświadczenie w CW niż np. SP1AP, ale powiem, że na początek wyłącznie sztorcowy klucz do nauki nadawania. Będzie szło, na początku, jak po grudzie, ale warto się pomęczyć. _________________ Mariusz Precz z dysortografią! Nie przekraczam mocy licencyjnej. _______________________________________ Heathkit SB104A+SB644, Icom IC-706MKIIG, Kenwood TS-450S, Hallicrafters SX-71, Hammarlund HX-50, Yaesu FT-950, Xiegu G-90 oraz kombinacje prawie antenowe ,)
Klucz sztorcowy to podstawa, poznaje się na nim wszelkie niuanse zarówno pomagające, jak i utrudniające nadawanie ręczne. Na wszelkie elektrony i manipulatory do TRX'ów zawsze się zdąży. Pośpiech jest wskazany jedynie przy łapaniu pcheł. A juz dla początkującego stanowczo odradzam nadawanie z klawiatury, to wyrabia złe nawyki i prowadzi do zaniku umiejętności dobrego nadawania. Naprawdę! Życzę powodzenia i przypominam, to wpierw trzeba pokochać, ale jak się uda, to jest prawdziwa frajda. Osobiście po latach bardzo lubię nadawać sztorcem właśnie w wolnym tempie, odbieralnym dla początkujących i młodych.
Czy jest sens zawracać sobie głowę kluczem sztorcowym w czasach gdzie tempo nadawania jest na wysokim poziomie, nieosiągalnym dla takiego rodzaju klucza?
Trening czyni mistrza...
_________________ Żółtą nić ściężnicy kaźń
...i kiedy widzisz dno gardło ściska ta toń...
Szybki elektron!!!
8-go dnia bogowie stworzyli Malcolma, a niebiosa zatańczyły... :D
Ten filmik już jest oklepany jak plecy chorego spirytusem. Wogóle nie wiadomo, co facet klepie, bo sznur klucza nie jest nigdzie podłączony, a sam jego klekot roznosi się chyba od Moskwy do Władywostoku, łeh, łeh, łeh!
Ten filmik już jest oklepany jak plecy chorego spirytusem. Wogóle nie wiadomo, co facet klepie, bo sznur klucza nie jest nigdzie podłączony, a sam jego klekot roznosi się chyba od Moskwy do Władywostoku, łeh, łeh, łeh!
Nagraj film jak Ty szybko klepiesz z chęcią pooglądam. Z pewnością będzie to hitem na youtube a jaki będziesz miał zasięg i to niezależnie od propagacji ani pory dnia
_________________ Żółtą nić ściężnicy kaźń
...i kiedy widzisz dno gardło ściska ta toń...
Szybki elektron!!!
8-go dnia bogowie stworzyli Malcolma, a niebiosa zatańczyły... :D
Wogóle nie wiadomo, co facet klepie, bo sznur klucza nie jest nigdzie podłączony, a sam jego klekot roznosi się...
Jak to nie wiadomo co klepie?! Klepie to co ma na kartkach! Czyli po 5 liter na grupę zgodnie ze standardem słowa PARIS
Krytyk filmowy się znalazł, zamiast zachęcać do nauki telegrafii...
Właśnie że zachęcam do tej nauki, ale z głową i do tej prawdziwej nauki. Poza tym tam faktycznie jest co krytykowć, bo chociaż wtyczka sznura leży na ziemi, to znając telgrafię CW widać gołym nieuzbrojonym okiem, że nie ma tam robionych absolutnie żadnych przerw i gdyby mu ten sznur podłączyć do generatora z głośnikiem, to prawdopodobnie, a nawet na pewno wyszedłby z tego niezły misz-masz, niezrozumiały bełkot i ciągły sznurek znaków. A że na stole leżą teksty 5-literowych grup, to jeszcze o niczym nie świadczy. Trochę obiektywizmu zalecam i zachowanie dystansu do oglądanych filmików. Ten był już dawno wyśmiany ze wszystkich stron na wiadomym forum, był ubaw po pachy.
Jak to nie wiadomo co klepie?! Klepie to co ma na kartkach! Czyli po 5 liter na grupę zgodnie ze standardem słowa PARIS
Krytyk filmowy się znalazł, zamiast zachęcać do nauki telegrafii...
Właśnie że zachęcam do tej nauki, ale z głową i do tej prawdziwej nauki. Poza tym tam faktycznie jest co krytykowć, bo chociaż wtyczka sznura leży na ziemi, to znając telgrafię CW widać gołym nieuzbrojonym okiem, że nie ma tam robionych absolutnie żadnych przerw i gdyby mu ten sznur podłączyć do generatora z głośnikiem, to prawdopodobnie, a nawet na pewno wyszedłby z tego niezły misz-masz, niezrozumiały bełkot i ciągły sznurek znaków. A że na stole leżą teksty 5-literowych grup, to jeszcze o niczym nie świadczy. Trochę obiektywizmu zalecam i zachowanie dystansu do oglądanych filmików. Ten był już dawno wyśmiany ze wszystkich stron na wiadomym forum, był ubaw po pachy.
Kolega z filmu przecież robi przerwy, tylko tempo jest tak szybkie, to i przerwy są krótkie
Skąd wiesz, że są przerwy skoro nie słychać sygnału, tylko łomotanie klucza ze źle ustawionymi, luźnymi stykami. To samo można powiedzieć o jakości skoro nie ma podsłuchu. Marku ogarnij się, ten filmik dawno wyśmiali znawcy dużo lepsi od nas!
Skąd wiesz, że są przerwy skoro nie słychać sygnału, tylko łomotanie klucza ze źle ustawionymi, luźnymi stykami. To samo można powiedzieć o jakości skoro nie ma podsłuchu. Marku ogarnij się, ten filmik dawno wyśmiali znawcy dużo lepsi od nas!
Czy z tego filmu również będziesz szydził, tylko dlatego, że inni to zrobili i że nie słyszysz przerw ani pikania...?
Skąd wiesz, że są przerwy skoro nie słychać sygnału, tylko łomotanie klucza ze źle ustawionymi, luźnymi stykami. To samo można powiedzieć o jakości skoro nie ma podsłuchu. Marku ogarnij się, ten filmik dawno wyśmiali znawcy dużo lepsi od nas!
Czy z tego filmu również będziesz szydził, tylko dlatego, że inni to zrobili i że nie słyszysz przerw ani pikania...?
Tutaj dziewczyna ma słuchawki i sama słyszy z monitora, co nadaje, to całkiem inny temat, a tymbardziej, że używa manipulatora bocznikowego, a nie sztorca. Tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń do jej szybkości nadawania, bo to zupełnie inna kategoria radiotelegrafistów. Daruj sobie proszę.
Tutaj dziewczyna ma słuchawki i sama słyszy z monitora, co nadaje, to całkiem inny temat, a tymbardziej, że używa manipulatora bocznikowego, a nie sztorca. Tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń do jej szybkości nadawania, bo to zupełnie inna kategoria radiotelegrafistów. Daruj sobie proszę.
Nie masz zastrzeżeń do jej szybkości nadawania a do poprzedniego filmu masz zastrzeżenia? Czyli jakby ten facet miał słuchawki na uszach, to też nie miałbyś zastrzeżeń co do szybkości jego nadawania - z tego wynika. Podsumowując nie wiem kto tu mógłby sobie darować...
Tutaj dziewczyna ma słuchawki i sama słyszy z monitora, co nadaje, to całkiem inny temat, a tymbardziej, że używa manipulatora bocznikowego, a nie sztorca. Tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń do jej szybkości nadawania, bo to zupełnie inna kategoria radiotelegrafistów. Daruj sobie proszę.
Nie masz zastrzeżeń do jej szybkości nadawania a do poprzedniego filmu masz zastrzeżenia? Czyli jakby ten facet miał słuchawki na uszach, to też nie miałbyś zastrzeżeń co do szybkości jego nadawania - z tego wynika. Podsumowując nie wiem kto tu mógłby sobie darować...
Nie będę dyskutował więcej o tym filmie, bo go wyśmiali na forum telegrafiści o wiele lepsi ode mnie. Żeby takie coś oceniać, trzeba przynajmniej dobrze znać telegrafię, a z Twego upierania się wynika, że trochę wiedzy i praktyki w tej dziedzinie Ci brakuje Marku, bez obrazy. To tak, jakby świeżo upieczony kierowca oceniał jazdę kierowców na torach wyścigowych. Ja w tym temacie kończę - bez odbioru.