Witajcie. Dostałem Motorolę GM350, która kiedyś była używana na taxi z terminalem. No wiecie, taka przystawka z wyświetlaczem do odbierania zleceń itd. Po odłączeniu terminala i otwarciu radia okazało się, że jest tam zamontowana dodatkowa płytka z okablowaniem do obslugi terminala. Po odlutowaniu kabelków i demontażu płytki, radio po włączeniu ma załączone cały czas nadawanie. Przed demontażem wszystko ładnie działało. Nie można zmienić kanału ani nic innego, podłączenie mikrofonu też nic nie daje. Sprawdzałem i żadnego zwarcia przy demontażu nie zrobiłem. Czy ktokolwiek wie co może być przyczyną? _________________ 73 Stanisław
