Antena magnetyczna 80/40m
Zmieści się nawet na strychu pod dachem
Kondensator powietrzny, który użyłem do testów swojej anteny magnetycznej posiada odległość między płytkami 1mm i już przy 15W potrafi powstać łuk elektryczny między nimi. Na poniższym zdjęciu widać małe ciemne plamy na płytkach, to są ślady po zapaleniu się łuku elektrycznego przy podaniu 15-20W



Na powyższym kondensatorze i antenie postawionej testowo na balkonie, skierowanej na Japonię nawiązałem łączności z tym krajem na 14MHz emisją ft8 z mocą 10W.

Pomimo dobrego odbioru dalszych stacji próby połączenia się z nimi nie powiodły się. Chcąc tego dokonać musiałbym zwiększyć moc a więc potrzebowałbym kondensator o większej wytrzymałości napięciowej i najlepiej taki, który mógłbym wykonać z materiałów, które posiadam w domu. Nie wyważając otwartych drzwi zapożyczyłem pomysł z puszkami i wykonałem taki kondensator



Po zmierzeniu pojemności poprzedniego kondensatora okazało się, że na częstotliwości 14.074MHz na której pracują stacje emisją ft8, ma on pojemność c.a. 22pF i na szczęście ten wykonany z puszek spełnia taki warunek, ponieważ można go przestrajać w zakresie od 7pF do 30pF. Szczelina między puszkami wynosi 6,5mm.
Taki kondensator wytrzymuje bez problemu pracę z mocą 100W i po ustawieniu takiej mocy z anteną skierowaną na Indonezję a później na Australię nawiązałem łączności z tymi krajami



Żeby nie było tak kolorowo należy nadmienić, że powyższe łączności doszły do skutku, ponieważ koledzy wyspiarze posiadają potężne anteny kierunkowe. Nie wiadomo, czy doszłoby do tych łączności, gdyby posiadali oni mniej sprawne anteny.


  PRZEJDŹ NA FORUM